
Większość z nas w zimie przybiera na wadze. Mniej ruchu na świeżym powietrzu, częstsze podjadanie przez telewizorem i zamiłowanie do treściwszych potraw sprawia, że na wiosnę mamy co zrzucać. A jakie jest idealne menu na wiosnę?
Aby na wiosnę wrócić do formy i odzyskać atrakcyjny wygląd, warto zadbać o większą dawkę ruchu, ale także poprawić swój codzienny jadłospis. Czego unikać, a co warto wprowadzić do menu? Kilka porad znajdziesz poniżej.
Wiosna to czas generalnych porządków – również na talerzu. Warto zdecydować się na małą rewolucję, pamiętając przy tym, że radykalna dieta nie jest dobrą metodą na odzyskanie szczupłej sylwetki. Przestaw się zamiast tego na racjonalne odżywianie – między innymi zacznij jadać sezonowo.
Dieta na wiosnę powinna zawierać cenne składniki odżywcze, których zwykle brakuje nam podczas zimy. Dobre będą zatem świeże warzywa i owoce, ale trzeba mieć na uwadze, że z nowalijkami należy postępować ostrożnie. W pierwszym okresie wiosny wybierajmy te, które rosną nad ziemią – jak koperek, szczypiorek, ogórki, botwinkę itd., a korzeniowe – jak rzodkiewki – w drugiej kolejności. Większość nawozów i środków ochrony roślin znajduje się właśnie pod ich skórką.
Co z warzywami importowanymi? Koperek czy szczypiorek można wyhodować w domu, ale w marketach pojawiają się też sezonowe warzywa z importu – są to np. pomidory hiszpańskie, szparagi, groszek cukrowy itd. Warto je spożywać, ale także w nieco mniejszej ilości i po dokładnym umyciu.
Warto też pilnować, aby – jak przez cały rok – wiosną jadać pięć posiłków dziennie, co trzy godziny, aby nie obciążać organizmu zbyt ciężkimi posiłkami. Poza tym, jedząc regularnie, przyzwyczajamy go do wysiłku związanego z trawieniem. W razie napadu głodu można sięgać po warzywa i chrupać młodą marchewkę, kalarepkę, rzodkiewkę, ogórki itd. To świetna alternatywa dla niezdrowych przekąsek i słodyczy.
KAR, f:JillWellington/Pixabay